Jest czerwone światło, ale on przechodzi. Po kilku sekundach przejeżdża pociąg

Wszedł na przejście kolejowe tuż przed nadjeżdżającym pociągiem
Zignorował czerwone światło i opuszczone rogatki, przechodząc przez przejazd kolejowy, a kilka sekund później przejechał pociąg
Źródło: Dolnośląska policja
40-latek w słuchawkach, ignorując czerwone światło oraz opuszczone rogatki, przeszedł przez przejazd kolejowy przy jednej z ulic w Oławie. Mogło dojść do tragedii, bo kilka sekund później przejechał pociąg. Tłumaczył, że "się spieszył, ale przecież zdążył".

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 9 czerwca, około godz. 13:30 na przejeździe kolejowym w Oławie. Do policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące nieodpowiedzialnego zachowania pieszego.

Według informacji przekazanej przez świadka, mężczyzna z założonymi dużymi słuchawkami zignorował opuszczony szlaban oraz czerwone światło nadawane na sygnalizatorze i przeszedł przez przejazd kolejowy, a po kilku sekundach przejechał tędy pociąg nadający sygnał dźwiękowy. 

Wszedł na przejście kolejowe, kilka sekund później przejechał pociąg
Wszedł na przejście kolejowe, kilka sekund później przejechał pociąg
Źródło: KPP w Oławie

Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową świadka, który natychmiast powiadomił policję.

Został ukarany mandatem

- Policjanci szybko zlokalizowali tego skrajnie nieodpowiedzialnego mężczyznę, który za swoje lekkomyślne zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych - poinformowała st. asp. Wioletta Polerowicz z oławskiej policji.

Ja ustalili funkcjonariusze, 40-letni mieszkaniec powiatu oławskiego spieszył się, dlatego ominął zapory i zignorował czerwone światło. Twierdził, że nie stworzył zagrożenia, ponieważ zdążył przejść przed przejazdem pociągu.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: